Kto rządzi światem? Jedno z odwiecznych pytań ludzkości. Pomijając sprawy religijne, powstało wiele różnych teorii. Jedne są bardziej, a inne mniej prawdopodobne. Zacznę od tych najbardziej fantastycznych.
Najpowszechniejsza teoria o rządach ogólnoświatowych dotyczy
rasy reptilian. Mają być to istoty humanoidalne. W zależności od
pseudonaukowców: wyewoluowały równolegle z dinozaurami lub są pochodzenia
pozaziemskiego. Pierwsza z teorii wiąże się z eksperymentem myślowym
przeprowadzonym przez Dale Russella, kanadyjskiego paleontologa. Rzecz warta
większej uwagi, ponieważ można zaliczyć ją do grupy filozofii przyrody, dlatego
że odwołuje się do metod naukowych w oparciu o hipotezę. Druga teoria ma
podłoże ufologiczne i wyjaśnia podobne motywy religijne (np. smoki)
wykorzystywane w różnych zakątkach świata, m.in. w Amerykach i Azji.
Niezależnie od sposobu ich powstania reptilianie mieli uczynić sobie ludzi
poddanymi. W pierwszej kolejności wykorzystywali strach, jaki wzbudzali w
ludziach pierwotnych, a następnie parali się genetyką człowieka, tworząc istoty
inteligentniejsze i bardziej zależne. Nauka jednak potrzebowała czasu, by było
widać pierwsze efekty, stąd postanowili zapaść w stan hibernacji. Ich sen trwał
jednak zbyt długo, więc nie mogli już działać jawnie, dlatego współcześnie mają
korzystać ze zdobyczy swojej ewolucji, m.in. ze zmiennokształtności, dzięki
której zastępują ludzi władzy swoimi osobnikami.
Równie nieprawdopodobna teoria, która posłużyła za motyw
przewodni serialu „Z archiwum X”, dotyczy szaraków, czyli kosmitów z rozbitego
statku w Roswell. Miał być to pierwszy kontakt ludzi z tymi istotami. W
zależności od wersji szaraki miały krzyżować się z ludźmi w celu zwiększenia
swojej puli genetycznej w zamian za technologię lub też miały dać technologię,
za co ludzie powinni być im posłuszni. Wrażliwe jednostki obu gatunków mają
starać się unaocznić spisek zawiązany przez rządzących.
Kilka bardziej prawdopodobnych teorii dotyczy grup
narodowościowych bądź religijnych. Zalicza się do nich zarówno teorie
rasistowskie, z najpowszechniejszą dotyczącą Żydów na czele, czy też te
dotyczące chrystianofobii przedstawiane w sztuce bądź przez różne grupy
społeczne, np. ogłupianie przez kler mas w celu wiernopoddańczej służby.
W ostatnim czasie modną grupą jest Iluminati. Jej zadaniem
jest przejęcie władzy na świecie bez ingerencji politycznej, ponieważ polityka
rodzi problemy. Ich celem mają być pieniądze, gdyż to one są prawdziwą władzą.
Specjalizują się w show biznesie (głównie muzycznym), ponieważ odpowiada on za
kształtowanie postaw ludzi całego świata. Aby nie ujawnić swej działalności,
wykorzystują osoby utalentowane, które muszą spełnić kilka warunków: zachowywać
tajemnicę, uczestniczyć w misteryjnym kulcie pokrewnym satanistycznemu, oddawać
procent zarobku oraz być posłusznym wobec osób podstawionych, które będą
kreowały ich wizerunek. Zwolennicy teorii spiskowych do kręgu osób wykreowanych
w taki sposób zaliczają: Madonnę, Beyonce, Britney Spears, Beatlesów czy też
Michela Jacksona. Ten ostatni miał zostać zamordowany, ponieważ chciał się
odciąć i wyjawić światu prawdę. W ostatnim czasie grupa Iluminati stała się
znana z kilku powodów, m.in. kadru z filmu o Kaczorze Donaldzie („Ask about
Illuminati”) oraz z ostrzegania przed tą grupą na lekcjach religii w szkole czy
też na rekolekcjach. Symbolem, którym mają się posługiwać jest oko opatrzności
wpisane w trójkąt lub ostrosłup.
Są jednak teorie znacznie bardziej prawdopodobne. Jedna z nich
wspomina Loże Masońskie. Jest to ugrupowanie filozoficzne wywodzące się ze
średniowiecznego cechu murarskiego, który w XVII wieku przybrał charakter
filozoficzny. Z czasem doszedł charakter misteryjny, który regulował tzw.
rytuał. Doprowadziło to do utajnienia miejsc spotkań oraz zatajenia
jakichkolwiek informacji o masonach. W organizacji wykreowała się hierarchia
urzędów oraz samych Lóż. Od samego początku wolnomularstwo jest podzielone na
dwa zwalczające się odłamy. Pierwszy, liczniejszy, uznaje istnienie jednego
boga, który jest nazywany różnie przez różne religie. Drugi natomiast jest
skrajnie ateistyczny, co podkreśla w swoich obrzędach, np. podczas wejścia do
wielkiej sali członek loży wyrzeka się jakiejkolwiek wiary. W przeszłości do
Loży Masońskiej należało wiele wpływowych osób, m.in. Stanisław August
Poniatowski. Nie jest zatem wykluczone, że owa organizacja ma jakieś plany
polityczne mimo otwarcia się na świat przez niektóre zebrania.
Inną grupą, która istnieje i spotyka się rokrocznie to Grupa
Bilderberg. Składa się ona z około 120 osób, które pełnią jedne z
najważniejszych funkcji w swoich krajach. Wielu członków nie znajduje się w tym
gronie na stałe. Co bardziej interesujące – na spotkaniach coraz częściej
pojawiają się Polacy, m.in. Jacek Rostowski. Oficjalnie są to spotkania
towarzyskie, zatem wobec świata nie mają one charakteru wiążącego. Jednak tak
naprawdę nie wiadomo jakie decyzje są wówczas podejmowane. Zwolennicy teorii
spiskowych wskazują jakoby miał być to prawdziwy rząd światowy.
Jedynym stowarzyszeniem mającym swe źródło w świecie
akademickim jest Czaszka i Kości. Powstało w 1832 roku na Uniwersytecie Yale i
działa do dzisiaj. Ilość członków nigdy nie przekroczyła 2000, ponieważ co roku
przyjmowanych jest maksymalnie 15 członków z przedostatniego roku studiów. Choć
nie wiadomo jednak wiele o ich zamiarach, to dociekliwi ludzie tłumaczą, że tak
naprawdę stowarzyszenie odpowiada za politykę Stanów Zjednoczonych. Ma być
sprawcą wybuchu światowego terroryzmu oraz kryzysu gospodarczego w celu
odwrócenia uwagi od swoich poczynań. Wielu jego członków zasiada w Białym Domu,
w radach Wall Street czy też prowadzi wielomilionowe interesy gospodarcze.
Elementem łączącym wszystkie te grupy jest brak jawności
odnośnie statusu, działania oraz drenująca wszystko ludzka wyobraźnia. Wiele
osób do tej grupy włącza także Opus Dei mimo tego, że działa jawnie i wszelkie
dane można pozyskać u członków oraz ze stron internetowych. Zatem trzeba, aby
każdy człowiek myślał sam i analizował pewne dane pod wpływem zdrowego
rozsądku. W przeciwnym razie staniemy się outsiderami oraz obiektem śmiechu.
Krzychu;)